sobota, 10 maja 2014

JEZUS Dobrym Pasterzem



Dobry Pasterz owiec
(J 10,1-10)

Dzisiejsza Ewangelia łączy dwa symboliczne obrazy: bramy  i pasterza.
Być może połączenie to związane jest z praktyką pasterzy w Palestynie. Pasterze czuwając w nocy, leżeli w poprzek bramy.
A więc byli nie tylko pasterzami, ale także drzwiami, bramą dla owiec.



 Jezus jest „bramą”, przez którą mamy dostęp do Ojca:
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie” (J 14, 6).
Jest również „drogą” (J 14, 6) do głębi drugiego człowieka.


Pewne obrazy biblijne tracą w naszych czasach swoją czytelność, 
bo Ewangelie spisywane prawie przed dwoma tysiącami lat, były adresowane 
do innych odbiorców, mających inne doświadczenia, inną mentalność, zawód, 
język. Bo kto z nas wie coś o pasieniu owiec? Może najstarsi, którzy w swoim dzieciństwie pilnowali paru owieczek na skraju lasu.


W górach można zaobserwować, jak owce potrafią rozpoznać swego opiekuna. Może on je nawet wzywać po imieniu, a one przychodzą po kawałek chleba, ale do obcego nie podejdą, nawet gdy będzie je wabił całym bochenkiem. Ogromne, kilkaset sztuk liczące stado owiec, idzie całymi kilometrami po stromych górach i lasach, prowadzone przez jednego tylko pasterza i dwa przyuczone psy. Owce to potrafią , a my, ludzie?

Dlaczego tak trudno przychodzi nam zaufać Chrystusowi, by iść Jego drogą, według Jego wskazówek? Drogą może i trudną, ale na pewno bezpieczną i właściwą? Dlaczego  Mu nie ufamy?

A może trapią nas różne wątpliwości i pytania: dlaczego tyle niesprawiedliwości na tym Bożym świecie, skąd tyle cierpienia. Ale to nie Bóg jest za to odpowiedzialny, lecz człowiek.

Chrystus przyszedł po to, abyśmy mieli życie, i to w obfitości!
To jest Jego oferta dla nas.

Problem leży może w tym, że nie jest to oferta jedyna: świat także podsuwa
nam swoje propozycje. Często są one bardzo nęcące i atrakcyjne, ale biada człowiekowi, który im bezkrytycznie zaufa!

Nikt jeszcze nie zawiódł się na Bogu i Jego słowie,
wielu natomiast żałowało, że posłuchało obietnic świata.

Komu zaufasz Ty?

Czy doświadczam, że Jezus jest „moim Pasterzem”?
Jaka relacja łączy mnie dziś z Nim?
Czy rozpoznaję Jego głos?
Czy Jezus jest moją „bramą” i „drogą”
do głębi Boga Ojca i drugiego człowieka?







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz