Dobry
Pasterz owiec
(J 10,1-10)
Dzisiejsza Ewangelia łączy dwa symboliczne
obrazy: bramy i pasterza.
Być może połączenie to związane jest z
praktyką pasterzy w Palestynie. Pasterze czuwając w nocy, leżeli w poprzek
bramy.
A więc byli nie tylko pasterzami, ale także
drzwiami, bramą dla owiec.
Jezus jest
„bramą”, przez którą mamy dostęp do Ojca:
„Nikt nie przychodzi
do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie” (J 14, 6).
Jest również „drogą”
(J 14, 6) do głębi drugiego człowieka.
Pewne obrazy
biblijne tracą w naszych czasach swoją czytelność,
bo Ewangelie spisywane
prawie przed dwoma tysiącami lat, były adresowane
do innych odbiorców, mających
inne doświadczenia, inną mentalność, zawód,
język. Bo kto
z nas wie coś o pasieniu owiec? Może najstarsi, którzy w swoim
dzieciństwie pilnowali paru owieczek na skraju lasu.
W górach
można zaobserwować, jak owce potrafią rozpoznać swego opiekuna. Może on je
nawet wzywać po imieniu, a one przychodzą po kawałek chleba, ale do obcego
nie podejdą, nawet gdy będzie je wabił całym bochenkiem. Ogromne, kilkaset
sztuk liczące stado owiec, idzie całymi kilometrami po stromych górach
i lasach, prowadzone przez jednego tylko pasterza i dwa przyuczone
psy. Owce to potrafią , a my, ludzie?
Dlaczego tak
trudno przychodzi nam zaufać Chrystusowi, by iść Jego drogą, według Jego
wskazówek? Drogą może i trudną, ale na pewno bezpieczną i właściwą?
Dlaczego Mu nie ufamy?
A może
trapią nas różne wątpliwości i pytania: dlaczego tyle niesprawiedliwości
na tym Bożym świecie, skąd tyle cierpienia. Ale to nie Bóg jest za to
odpowiedzialny, lecz człowiek.
Chrystus
przyszedł po to, abyśmy mieli życie, i to w obfitości!
To jest
Jego oferta dla nas.
Problem leży
może w tym, że nie jest to oferta jedyna: świat także podsuwa
nam swoje
propozycje. Często są one bardzo nęcące i atrakcyjne, ale biada
człowiekowi, który im bezkrytycznie zaufa!
Nikt jeszcze nie zawiódł się na Bogu i Jego
słowie,
wielu natomiast żałowało, że posłuchało obietnic
świata.
Komu zaufasz
Ty?
Czy doświadczam, że Jezus jest „moim Pasterzem”?
Jaka relacja łączy mnie dziś z Nim?
Czy rozpoznaję Jego głos?
Czy Jezus jest moją „bramą” i „drogą”
do głębi Boga Ojca i drugiego człowieka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz